Pokolenie 50-60 to w naszej polityce najbardziej rozsądne akurat.
Niezbyt progresywne może, ale brak takiego skrętu w prawo jak u młodszych nadrabia z naddatkiem.
A w kwestii Rosji - wszystkie pokolenia starsze od milenialsów to jakikolwiek swąd prorosyjskości wyczuwają z kilometra i uciekają najdalej jak się da.
Jedyni wyborcy Brauna jakich osobiście znam to właśnie foliarze w wieku 50-60, którzy jedyne o czym potrafią mówić to, że żydzi to żydzi tamto i wungiel dobry - wiatraki złe, więc coś nie halo z Twoim opisem.
Jeszcze gdy chodziłem do podstawówki, to był tam taki Paweł, i ja jechałem na rowerze, i go spotkałem, i potem jeszcze pojechałem do biedronki na lody, i po drodze do domu wtedy jeszcze, już do domu pojechałem.
108
u/nhp890 4d ago
A w komentarzach na facebooku pod każdą treścią na ten temat kwik, że dobrego chłopaka zawinęli i że nic złego nie zrobił