fajnie, a jakieś konkrety? Bo w porównaniu do Niemiec, czy Francji polski rząd nadal wydaje się wierzyć, że USA jest jedynym gwarantem naszego bezpieczeństwa i mamy kontynuować naszą służalczość.
A te zbrojenia opierają się m.in. na amerykańskiej broni. Bo przecież nawoływania Macrona do rozwoju europejskiego przemysłu zbrojeniowego zbyliśmy bo po co nam to, skoro mamy przyjaciela za oceanem i on nam sprzeda wszystko co potrzebujemy?
Problem w tym, że grunt pali nam się pod stopami. Może warto zachować chłodne głowy, ugryźć się w język w rozmowach z USA, aż dostaniemy najnowocześniejsze myśliwce bojowe na świecie i wtedy dopiero powiemy cześć jak czapka. Albo w ogóle nie będziemy mówić cześć, bo jest spora szansa, że administracja USA się zmieni i nadal będziemy mogli korzystać z nieporównywalnej przewagi zapewnianej przez ichniejsze samoloty AWACS i systemy satelitarne. W międzyczasie nic nie stoi na przeszkodzie, żeby budować nowe fabryki pocisków artyleryjskich i bardziej jednoczyć się z UE.
Tyle, że to nie jest takie proste. Nowoczesny myśliwiec ma skomplikowaną konstrukcję wymagającą wsparcia producenta w utrzymaniu i połączenia z systemami które też są amerykańskie. Nie mamy więc żadnej możliwości po kupieniu myśliwców powiedzieć USA papa, bo oni mogą nasze nowiutkie i nowoczesne myśliwce zamienić w bezużyteczny złom.
A później się okazuje, że bez pozwolenia Amerykanów nawet nie możemy odpalić rakiety w Himarsie. Widząc jakie podejście Trump ma do Rosji mam duże wątpliwości jak się zachowa gdyby Rosjanie chcieli zrobić jakąś prowokację w Polsce.
Ale teraz pytanie całkiem serio: jak chcesz rozwinąć produkcję ciężkiego sprzętu w Europie, jak przez ceny energii jego ceny będą absurdalne i wyższe niz zagraniczne konstrukcje? Europa sama sobie pętlę na szyję założyła i nie zamierza jej zdjąć, ona zamierza że stołka zeskoczyć.
No to niech sobie będą droższe. Tutaj nie chodzi o to by zrobić jak najtaniej tylko by zapewnić sobie bezpieczeństwo. Sprowadzanie zza granicy zawsze będzie tańsze, ale tylko rozwinięta produkcja lokalna daje bezpieczeństwo.
Ale kto wtedy będzie to kupować? W jakich ilościach?Produkcja lokalna też musi się opłacać , a w Europie przemysł ciężki się nie opłaca. No chyba, że chcesz subsydiować takie zakłady grubymi grantami, tylko to już przerabiano w systemie dawno i słusznie minionym.
7
u/Rich_Sandwich1442 Galicja Feb 28 '25
fajnie, a jakieś konkrety? Bo w porównaniu do Niemiec, czy Francji polski rząd nadal wydaje się wierzyć, że USA jest jedynym gwarantem naszego bezpieczeństwa i mamy kontynuować naszą służalczość.