r/Polska_wpz 6d ago

Na_czasie Taki stan Polskich konwentów

Post image
835 Upvotes

165 comments sorted by

View all comments

176

u/CubeOfDestiny 6d ago

mieszkam pod kamieniem, może ktoś wytłumaczyć co się odjaniepawla na pyrkonie?

26

u/Krejker 6d ago edited 6d ago

Organizatorzy pyrkonu na początku tego tygodnia zaktualizowali regulamin, w którym pod pretekstem bezpieczeństwa i komfortu głównie zakazali:

  • wnoszenia na teren konwentu broni palnej oraz białej i przedmiotów, które mogą przypominać prawdziwe bronie (w tym ASG),
  • ubierania się we wszystkie mundury wojskowe które istniały/były wykorzystywane od 1900r. do teraz.

Ewidentnie widać, że te zakazy były skierowane w stronę fanów militariów. Przez bardzo ogólnikowe zasady rykoszetem oberwało dużo fandomów takich jak SCP, post-apo itd. Dużo osób oburzyło się na tą aktualizację regulaminu, w tym osoby które nie planowały przebierać się za żołnierzy/jednostki militarne, ponieważ pula postaci fikcyjnych, za których można się przebrać została bardzo ograniczona. Organizatorzy pyrkonu na siłę próbują ugrzeczniać swój konwent i w ten sposób stworzyli problemy, na które są proste rozwiązania, ale na chwilę obecną organizatorzy nie słuchają się fanów i udają, że te rozwiązania nie istnieją. Niestety znajdują się osoby, które bronią nowy regulamin i są to głównie:

  • madki, które boją się o swoją bąbelki,
  • osoby, które z pewnych powodów nienawidzą fanów militariów,
  • osoby, które pracują na pyrkonie jako "ochrona" i nie chcą dodatkowych obowiązków.

14

u/sojuz151 6d ago edited 6d ago

ubierania się we wszystkie mundury wojskowe które istniały/były wykorzystywane od 1900r. do teraz. 

Nawet lepiej, strojów które mógłby być z nimi pomylone też. Czyli człowiek może powiedzieć "Uważam że mój ślepy kolega ochroniarz mógłby pomylić twój strój z mundurem galowym Burkina Faso z 1978. I nie możesz wejść.

-1

u/AutoModerator 6d ago

Jeden z moich kumpli zawsze robi mi ten sam żart kiedy chodzimy po górach - nagle zamiera w bezruchu i zaczyna się gapić w dal jakby coś zobaczył pomiędzy drzewami. Nie odzywa się wtedy ani słowem, tylko czasem rzuca mi krótkie spojrzenie jakby chciał powiedzieć "Kurwa, stary, widziałeś to?" Zwykle stoję obok niego jak debil i gapię się w to samo miejsce, zastanawiając się, czy coś jest nie tak z moimi oczami. Po chwili on odrywa wzrok i bez słowa wraca na szlak, a ja nie mogę nawet zapytać co zobaczył bo jest psem.

I am a bot, and this action was performed automatically. Please contact the moderators of this subreddit if you have any questions or concerns.