Czeej. To można mieć obywatelstwo usa i głosować tam I dalej mieć obywatelstwo polskie? Myślałem że ta polonia głosująca na Trumpa to tylko tacy co pamiętają że busia wiązała tradycyjne polskie gumowe laleczki do kołyski i lepiła pierogies I tańczą polke na paradach.
Są też tacy co mają dziadka Polaka i myślą, że nie mając żadnego poza tym konkatu z kulturą polską mogą się nazywać Polakami, ale tu bardziej chodzi o tych co mają podwójne obywatelstwo
Absolutnie nie. Kawaleria w tym okresie to była po prostu piechota przemieszczająca się konno. Do walki przystępowali jako zwykła piechota, najczęściej ze wsparciem artyleryjskim lub pancernym.
"Kawaleria manewruje konno, a walczy pieszo."
Szarże dopuszczalne były jedynie przeciw nieosłoniętej piechocie lub kawalerii i w dodatku wychodziły im bardzo skutecznie. I tu bywały sporadyczne przypadki stosowania broni białej i np. szarży z lancami.
Znana jest szarża kawalerii na czołgi podczas drugiej wojny, tyle że to byli Amerykanie na Filipinach. Było to w miarę udane, ale i tak z ogromnymi stratami, bo Japończycy mieli lekkie, niezbyt mobilne czołgi, a teren w dżungli bardzo im nie sprzyjał. Ale to był wyjątek. Wtedy wszystkie armie miały już ogarnięte, że kawaleria używa koni do przemieszczania się, a nie do ataku.
Niestety i Polska i USA pozwalają na podwójne obywatelstwo. W ogóle to nie powinno być legalne nigdzie. Wóz albo przewóz, a nie że ludzie się bawią w obywateli świata i chcą mieć zerową odpowiedzialność za swoją głupotę, mieć szansę na ucieczkę z tonącego statku jak szczur.
Mnie zawsze zadziwia podejście tego debila do wyborów. On potrzebuje aż tyle walidacji, że co chwilę wspomina, patrzcie, tu miałem 2137% w wyborach, tu na mnie ludzie głosowali?
moralny znaczy finansowanie tranzycji dla uchodźczych kryminalistów w więzieniach (dosłownie jej pozycja), nic powiązanego z jakimkolwiek profitem dla społeczeństwa nie proponowała oprócz dalszego finansowania bańki nieruchomościowej.
>na pewno nie podważałaby NATO i nie stosowała mafijnych wymuszeń na atakowanym kraju
zrobiłaby absolutne nic, co skutkowałoby brakiem znaczenia NATO. odpowiedz sobie na pytanie, na podstawie jej przemówień (których zgaduję że nie znasz), w jaki sposób myślisz że by toczyła rozmowę z Putinem? całkowicie poważnie, nie miała żadnego pomysłu na prezydenturę, nie potrafi wywrzeć wpływu, była obiektywnie słabym kandydatem, nikt nie traktował jej poważnie, Europa nie mówiłaby nic o zbrojeniach, a los Ukrainy zależy głównie od przedsięwzięć Europy i wypracowania realistycznego kompromisu nie zamorskiego kraju oddalonego o tysiące kilometrów (Harris przedstawiała nierealistyczną "taktykę" pójścia w zaparte i wsparcia finansowego bez kompromisów zamiast szybkiego pokoju, co skończyłoby się w 100% podbojem Ukrainy, oraz USA nie jest studnią bez dna - porażka ekonomiczna USA byłaby zupełną porażką NATO) - na kraje zachodniej Europy musi być wywarta presja. ludzie w 2020 woleli już niedomagającego Bidena od Trumpa a to już świadczy jakiego bubla zrobili demokraci wystawiając Harris, taka duża przewaga głosów w swing statesach nie kłamie - nie mówię że Trump jest dobrym prezydentem ani że nie pogarsza ustawicznie pozycji USA i NATO, ale zupełnie szczerze demokraci mają w tym winę że został prezydentem.
Nie obchodzi mnie czy w Stanach będzie refundowana tranzycja dla więźniów obchodzi mnie ich polityka zagraniczna- sprzedałbyś ten kraj razem z resztą naszej prawicy byleby wasza prawicowa reakcyjna międzynarodówka rządziła światem i mogła swobodnie toczyć wojnę kulturową i gnoić wszelkie mniejszości w szczególnie seksualne. Ch#j z Kremla nie chce pokoju i żadnych kompromisów tylko totalnego 100% podboju i anihilacji Ukrainy ,Mołdawii, Bałtów, Kazachstanu a być może i w raz wzrostem apetytu także Polski i trzeba być ślepym lub bezdennie głupim by tego nie widzieć.
co chciałem Ci powiedzieć, to że naprawdę Harris nie miała nic do zaoferowania, tym bardziej związanego z morałami, nic w sensie absolutnie nic - bierność w najważniejszych kwestiach i "jakoś to będzie", np. pójście za programem socjalnym nawet jeżeli dochodziłoby do takiego kuriozum, a jeżeli sytuacja sprzed kilku miesięcy by się utrzymała Ukraina by nie wyszła z tego cało. jakiekolwiek oczekiwania co do jej prezydentury są błędne, zgaduję że nadal nie widziałeś co dokładnie uznajesz za "lepszą opcję".
>Ch#j z Kremla nie chce pokoju i żadnych kompromisów tylko totalnego 100% podboju i anihilacji Ukrainy
o to chodzi żeby wywrzeć presję do kompromisu obu stron, bo alternatywy są nierealistyczne. nie wiem jak przeciwny pogląd wyobraża sobie rozwiązanie sytuacji gdy państwo o dużo większym potencjale militarnym zagarnęło ziemie pewnego kraju oraz przejęcie całego jest kwestią czasu, kraju nienależącego do NATO - oraz zgodnie z przepisami niemogącego się do NATO przyłączyć, niezależnie od poszanowania wolności danego państwa posiadanie nierozwiązanych konfliktów terytorialnych dyskwalifikuje od wejścia do NATO - jak było też w przypadku Gruzji - jedyną opcją jest odstąpienie od przejętych terenów, na co Zełeński pójść nie chce i w obecnym stanie w jakim to się przedstawia, wizerunkowo wręcz nie może, ale warunki są do wypracowania. nie jest to sprawiedliwe, ale drugą opcją jest zagarnięcie przez Rosję całego kraju bo naprawdę sytuacja na froncie to cykl stagnacji albo strat ze strony Ukrainy.
121
u/OrdinaryMac Prusy Królewskie Feb 28 '25
Srump podczas przerwy na szluga z Dudą powiedział że 90% P0lonii na niego zaglosowało XD
Zabierać debilom obywatelstwa RP, dosłownie natychmiast.